Nie wiem czy wiecie, ale chodzę do biblioteki miejskiej i tam wypożyczam jakąś część książek których recenzje pojawiają się na tym blogu. Większość z nich mam jednak w wersji ebook'a. Byłam dzisiaj w bibliotece aby oddać parę książek. Nie miałam zbytnio czasu i chciałam od razu wyjść. Ale jak to ja musiałam zajrzeć i trochę poszperać. Nie wiem czy wybrałam ciekawe książki, zainteresowały mnie trochę opisem z tyłu okładki, ale z mojego doświadczenia wiem, że nie wolno na nim polegać. Znalazłam tylko 2 książki.
1. Runy - Joanne Harris 2. Skrzydła Laurel - Aprilynne Pike
Pozdrawiam, K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz