Wczoraj skończyłam czytać czwartą część serii Akademia Wampirów i jedyne co wam tutaj napiszę, że naprawdę, z całego serca polecam Wam tą serię. Jest po prostu genialna!
O co chodzi w tej serii?
Tylko najlepszy przyjaciel może ocalić ci życie. Zwłaszcza jeśli twój wróg jest nieśmiertelny.
W akademii imienia świętego Władimira wampiry czystej krwi - moroje - uczą się posługiwać swoimi nadnaturalnymi darami, a mieszańce - dampiry - szkolą się na ich opiekunów i oddanych strażników. Posępne mury kryją jednak więcej mrocznych tajemnic, niż można by podejrzewać. Lissie Dragomir, morojce ze szlachetnego rodu, grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Czy dampirka Rose, połączona z nią telepatyczną więzią, zdoła ochronić przyjaciółkę?
W czwartej części tyle się dzieje! Ale nie jestem przekonana co do następnej, ponieważ UWAGA SPOILER W NAWIASIE!!! (będą najprawdopodobniej w całej książce szukać Roberta). Eee, tam jakoś to muszę przeboleć. Dam radę. Jeszcze raz gorąco zapraszam do przeczytania całej serii. Gdy ja już ją skończę będę co nieco o każdej części pisała.
Pozdrawiam, K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz