Hej!
Jakiś czas temu obejrzałam film - The Standoff. Dałam wam również w jednym poście znać, że chcę go obejrzeć no i w końcu to zrobiłam. Napiszę krótko, że jest spoko. Uśmiałam się kilka razy.
(Oglądałam po angielsku, raczej nie ma jeszcze wersji z polskimi napisami, nawet nie wiem czy będzie) -> !!!JEST!!! Tutaj ----> KLIK
Chcąc zdobyć samochód marzeń, trzeba jedynie jak najdłużej wytrwać trzymając jedną dłoń na upragnionej nagrodzie. Amy i Farel są jednymi z uczestników konkursu. Problem w tym, że się chronicznie nienawidzą. Czy wytrzymają w swoim towarzystwie wystarczająco długo, by wygrać?
Właśnie obejrzałam Planetę Singli. Jest to polski film i zdecydowanie najlepszy polski film, który miałam okazję obejrzeć. Na samym początku mówię, że będzie to nieogarnięta recenzja. Będę walić różnymi informacjami w lewo i prawo.
Film był w kinach na początku roku, ale nie miałam okazji by wpaść i obejrzeć go na wielkim ekranie. Szczerze żałuję, bo film byłby idealny na 14 lutego. ♥
No cóż obejrzałam go dzisiaj i nie żałuję tych 2 godzin spędzonych przed ekranem komputera. Naprawdę nieźle się bawiłam, oglądając wszystkie sceny z randek Ani. Nie wzruszyłam się jakoś bardzo, ale nie zależało mi na tym. Chciałam miło spędzić czas i ten film spełnił ten warunek w 100%. A więc jeśli macie wolne godziny, bardzo wam polecam obejrzenie tego filmu. To nie żaden Titanic, koniec nie zaskakuje, ale mimo to przyjemnie się ten film ogląda. Jestem teraz trochę rozemocjonowana, gdyż od lutego chciałam obejrzeć ten film a mamy już połowę października za sobą, więc uhh! Tyle czasu minęło! Wstawiam wam tutaj jeszcze, co oczywiste - zwiastun. On nie może brakować w moich recenzjach. Wydaje mi się, że zawsze staram się go dodawać, by każdy kto jest choć trochę czymś zainteresowany nie tracił zainteresowania, bo będzie musiał wejść na YouTube'a i wyszukać zwiastun tylko kliknąć i GOTOWE! Jasno się wyraziłam? Nie wiem czy zrozumiecie o co mi chodzi. Ale możecie dać mi znać w komentarzach.
Główną bohaterką jest nauczycielka Ania poszukująca przez Internet partnera życiowego. Przypadkiem spotyka ją gwiazdor telewizyjny Tomasz Wilczyński. Dwójka zawiera układ – Ania umawia się z kolejnymi potencjalnymi partnerami przy pomocy aplikacji mobilnejPlaneta singli, relacjonując przebieg randek Wilczyńskiemu. Ten w swoim programie karykaturuje te typy randkowiczów, jednocześnie wyśmiewając kobiece poszukiwanie idealnego mężczyzny. Popularność programu rośnie, jednak sprawa się komplikuje, gdy mężczyzna z kolejnej randki okazuje się idealny, a Tomek zakochuje się w Ani.
Mam nadzieję, że ta ,,recenzja'' wam się przydała i może zachęciła was do obejrzenia tego filmu. Posty pojawiają się ostatnio nieregularnie i przepraszam za to, ale chodzę do szkoły i niestety nie mam zbytnio na nic czasu.
Dzisiaj mam dla was mini recenzję książki Morgan Rice. Jest to pierwsza część, chyba 12 tomowej serii - Wampirzych Dzienników.
Historia opowiada o osiemnastoletniej Caitlin, która ma problemy ze swoją matką. Kłócą się i krzywdzą. Dziewczyna ma młodszego brata -Sama (jeśli dobrze pamiętam). Jest z nim bardzo zżyta. Jest dla niego rodzicem. Ich tata prawdopodobnie uciekł. Ciągle się przeprowadzają. Tym razem Caitlin nie chce się jakoś specjalnie przywiązywać do danego otoczenia i stara się nie wysilać w znalezieniu przyjaciół. Poznaje jednak uroczego Jonaha, którym jest troszeczkę zauroczona. Dziwne rzeczy zaczynają się z nią od tamtego czasu dziać. Gdy Jonah zaprasza ją na randkę, nie potrafi się powstrzymać i zabija człowieka.
I tak to mniej więcej się zaczyna. Książka podobała mi się jakoś do 13 rozdziału, bo później akcja gnała szybciej niż wyścigówka Formuły 1 (sorry za to porównanie). Oczywiście wiedziałam jeszcze co się dzieje, ale nasza bohaterka nagle zakochała się nagle w wampirze, a on w niej. Co było trochę mało prawdopodobne. Nie cierpię jak autorzy piszą o miłości od może nie pierwszego wejrzenia, ale pierwszego spotkania. To jest nudne i każdy wie że takie coś się nie wydarzy. Nudne jest to dlatego, że nie wiemy czy dwoje mają w ogóle coś ze sobą wspólnego. Nawet sami bohaterzy tego nie wiedzą. To tak samo gdybym wyszła na ulicę i powiedziała pierwszemu lepszemu gościowi, że go kocham.(Rozumiecie o co chodzi? Mam nadzieję, że tak.)
Nie będę kontynuować tej historii, bo wydaje mi się że bohaterowie będą się nadal prześcigiwać w rozdziałach :) Mam nadzieję, że wyraziłam się jasno, co do tego co sądzę o tej książce. Na pewno będę omijać tą autorkę. Z tego co wiem ma jeszcze jedną serię. Wiem już na 100% że nawet na nią nie spojrzę.